O mnie

Moje zdjęcie
Mazury, Poland
Żona, matka,nauczycielka oraz maniaczka wszelkiego rodzaju robótek.

niedziela, 3 lutego 2013





To już trzeci dziergany kołnierzyk. Tym razem z dziurami, z nici Perła, z połyskiem.
Kołnierzyk ma zapięcie w postaci haftki, schowane pod spodem, dlatego go nie widać



Pochwalę się jeszcze drobiazgiem przeze mnie wykonanym  na wczorajszych warsztatach prowadzonych przez utalentowana kobietę pochodzącą z Grodna. Pani ta od czterech lat mieszka w Polsce i uczy innych wykonywania różnorodnych figurek i biżuterii z koralików. To miłe zajęcie, choć początkowo wydawało się skomplikowane, a koraliki takie maleńkie.

Powstała taka niewielka jaszczurka.



6 komentarzy:

  1. Reniu, wpadłaś w kołnierzykowy nałóg hehe, ale to dobrze, bo cudeńka dziergasz! Piękny kołnierzyk!
    Dla mnie koraliki to czarna magia, zazdroszczę, bo u mnie nie ma szans na jakiekolwiek kursikowe spotkania. Jaszczureczka urocza.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ... gdzie nie zerkne tam i nowe kołnierzyki ... hihi
    Reniu - bardzo ładne ...
    a wiesz, że to maleństwo dinozaura mi przypomina ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mistrzyni kołnierzyków! Piękny ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kołnierzyk śliczny. Kolor bardzo efektowny.
    Jednak ten ZWIERZ mnie bardziej uradował! BOMBASTYCZNY!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaszczurka mnie powala - jest super - boska. Fajna może być z niej broszka.
    Kołnierzyk również fajny.

    OdpowiedzUsuń