Nie wiedziałam, że tak bardzo lubię ten zestaw kolorów, tj biały i czarny. Jakiś czas temu pokazywałam kuchenne butelki w tym zestawieniu, a dziś malutkie z grafiką pochodzącą z blogów: www.malowanykokon.blogspot.com i www.clipartof.com. Tematyka różnorodna - damy w nakryciach głowy, zegary, rower, wędkarz, metryczki z napisami. Każda flaszeczka ozdobiona dwustronnie. Wszystkie, choć takie niewielkie stoją dumnie na otwartej półce w mojej kuchni. Bardzo lubię te moje drobiazgi. Mam cichą nadzieję, że i Wam przypadną do gustu.
I jeszcze chwalę się wyróżnieniem, które kilka dni temu przyznała mi Ania z
bloga www.zycienitkamalowane.com.
Dziękuję Aniu, to dla mnie zaszczyt.
A ja - zgodnie z zasadami przyznaję wyróżnienie
blogom:
http://brydzina.blogspot.com/
http://cohenna.com/
http://van-gugi.blogspot.com/
http://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/
http://malowanykokon.blogspot.com/
http://domnagorce.blogspot.com
http://namoimpoddaszu.blogspot.com/
Podziwiam prace wielu blogerek, ale niestety dziś mogę wyróżnić ich tylko kilka. Pozdrawiam wszystkie bratnie dusze. Do następnego.
O mnie
- kopalniapomyslow
- Mazury, Poland
- Żona, matka,nauczycielka oraz maniaczka wszelkiego rodzaju robótek.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recyklingowe rozetki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recyklingowe rozetki. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 14 października 2012
środa, 8 sierpnia 2012
Recyklingowa rozetka
Zainspirowana ozdobami ze starych książek napotkanymi na angielskich blogach postanowiłam wykonać rozetkę, która zastąpiłaby zepsuty kinkiet. Wystarczyło przetrząsnąć strych (a uwierzcie jest tam mnóstwo skarbów), stara zniszczona książka z brakującymi kartkami, pistolet z klejem, juta i kulki niegdyś zakupione w sklepie z dekoracjami.
I oto tak prezentuje się na ścianie:
Nie byłabym sobą, gdybym nie pochwaliła się ostatnimi zakupami - zdobyczami, tj dwie letnie torebki ze sklepu z tanią odzieżą. Jedna skradła moje serce ze względu na bambusowe rączki, druga z powodu limonkowego koloru i muszelkowych ozdóbek. Ostatni nabytek to płaskorzeźba - żydek z monetą w ręku - na szczęście. Pozdrawiam kochane blogowiczki i do następnego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)