No, udało się! W pocie czoła wymęczyłam drugi komplecik szydełkowych podkładek pod filiżanki. Kształtem przypominają gwiazdki, bo póki co jeszcze zima w pełni, ze śniegiem i mrozami. Kolorek też zimowy - biały, chyba jednak białe lubię najbardziej.Kordonek "Pyramid", a wzór pochodzi z bloga: http://szydelkomania.blogspot.com/ Nie jestem biegła w szydełkowaniu, więc trwało to tydzień, ale cieszy. Pozdrawiam i zaczynam pracę nad nowym projektem szydełkowym. Zdjęcia wkrótce.
bardzo ładny wzór, ślicznie to wygląda :0)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają,lubię bardzo takie drobiazgi.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik.
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Reniu - śliczne te serwetkowe gwiazdeczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Jak miło! Dziękuję za komentarze i odwiedziny. Pomimo mrozu od razu robi się cieplej.
OdpowiedzUsuńŚliczne!Żeby tyko kawa się na nie wylała:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam młodą mamę. Dziękuję, że znalazłaś czas, by tu zajrzeć. Pozdrawiam gorąco i pociechy z dzidziusia życzę.
OdpowiedzUsuńSuper gwiazdeczki ;-))
OdpowiedzUsuńOjej! Ależ śliczne. Wieki, wieki temu, gdy byłam jeszcze piękna i młoda....
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie to żeczywiście lat temu chyba z dwadzieścia robiłam taki komplecik (6 małych i jedna większa serweta) na prezent ślubny dla kolegi. Tego fachu nauczyła mnie moja Kochana Babcia. Ale to było tak dawno, że już nic nie pamiętam.
Ja natomiast kiedyś robiłam swetry na drutach synom, kiedy byli mali. Teraz nawet nie pamiętam żadnych ściegów, zakochałam się natomiast w szydełku. Nie robiłam jeszcze dużych serwet ani bieżników, ale wszystko przede mną. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę.
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszły te gwiazdeczki, wcale nie widać braku biegłości - perfekcyjne.
OdpowiedzUsuń