O mnie

Moje zdjęcie
Mazury, Poland
Żona, matka,nauczycielka oraz maniaczka wszelkiego rodzaju robótek.

środa, 8 sierpnia 2012

Recyklingowa rozetka

Zainspirowana ozdobami ze starych książek napotkanymi na angielskich blogach postanowiłam wykonać rozetkę, która zastąpiłaby zepsuty kinkiet. Wystarczyło przetrząsnąć strych (a uwierzcie jest tam mnóstwo skarbów), stara zniszczona książka z brakującymi kartkami, pistolet z klejem, juta i kulki niegdyś zakupione w sklepie z dekoracjami. I oto tak prezentuje się na ścianie:
Nie byłabym sobą, gdybym nie pochwaliła się ostatnimi zakupami - zdobyczami, tj dwie letnie torebki ze sklepu z tanią odzieżą. Jedna skradła moje serce ze względu na bambusowe rączki, druga z powodu limonkowego koloru i muszelkowych ozdóbek. Ostatni nabytek to płaskorzeźba - żydek z monetą w ręku - na szczęście. Pozdrawiam kochane blogowiczki i do następnego.

12 komentarzy:

  1. Wyszperane zdobycze - cudowne!!! Rozetka bardzo pomysłowa!
    Reniu, ja też straszny chomik jestem i nawet nie chcę mówić co mam na strychu... hehe, ale przecież wszystko się może przydać - nawet rolka po papierze toaletowym, prawda?
    Buziaczki:)
    Reniu, proszę - wyłącz ten kod literowy, bo już trzeci raz wpisuję i nerwica mnie bierze!!! Czemu to jest takie nieczytelne?!

    OdpowiedzUsuń
  2. i co ... ja nie mam strychu ... chyba do Ciebie wskoczę ... hihi
    fajne torby a rozeta świetna

    OdpowiedzUsuń
  3. Kopara mi opadła jak zobaczyłam rozetę a jak przeczytałam z czegojest to padłam... świetny pomysł
    Co do torebek to są super:-) Uwielbiam szperać po ciucolandkach, zawsze znajdę coś ciekawego dla siebie (najwięcej dla mojej córci), powiem tylko tyle, że żal mi wydawać kasę na nowe rzeczy, które czasem po pierwszym praniu wyglądają nieciekawie albo w takich samych chodzi połowa ludzi na ulicy. Dzięki temu moja córcia w przedszkolu prawie codziennie jest inaczej ubrana i każdy dopytuje gdzie kupiłam taką śliczną sukienkę, bluzeczkę dla niej czy dla siebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozeta jest po prostu fantastyczna!Fajne torebki upolowałaś:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak miło, że chwalicie, że coś się podoba, że zaglądacie.
    Aniu, nie wiedziałam, że u mnie trzeba wpisywać kod literowy i nie mam zielonego pojęcia, jak się go pozbyć. Odnośnie skarbów - śmieci na strychu, mój małżonek chwilami się wścieka, kiedy to widzi. Z sanatorium (600 km) wieźliśmy do domu torbę pięknych szyszek, drugą - szklanych butelek, a w trzeciej pamiątki. Pocieszę go, że nie tylko ja jestem chomikiem.
    Asiu, strych to rzeczywiście wielkie dobrodziejstwo, a ile pomieści wszystkiego!
    Edytko,bardzo lubię polować w ciucholandzie, zawsze znajdę coś ciekawego. Oprócz ubrań i torebek wyszperałam niedawno włóczkę, ostatnio sznurki makramowe i szydełkowe serwetki.
    Tonka, rozeta mnie też się podoba, fajnie zdobi ścianę i przyjemnie się ją robi. Mam pomysły na następne. Przed Bożym Narodzeniem robiłam z moimi uczniami choinki 3D ze starych książek. Prace te otrzymały wiele pochwał. Ściskam Was mocno. Do usłyszenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Reniu - mam identycznie to samo, a może gorzej - pociesz męża...hehe. Moje dzieciaki mówią, że gdyby przeszło tornado(odpukać), to rzeczy z naszego strychu zasłały by całą okolicę!!!
    Co do usunięcia weryfikacji obrazkowej to: wchodzisz w Projekt/ Ustawienia/ Posty i komentarze... tam będziesz miała taką opcję "Włącz weryfikację obrazkową" - ustawiasz NIE...zapisujesz i już powinno być dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, bratnia duszo, dziękuję za wskazówki, które zastosowałam w praktyce. Pozdrawiam gorąco, pomimo deszczu, który leje u nas od rana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko w porządku!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tego typu rozety są naprawdę bardzo stylowe - fajnie że masz już taką swoją wersję.

    OdpowiedzUsuń