O mnie

Moje zdjęcie
Mazury, Poland
Żona, matka,nauczycielka oraz maniaczka wszelkiego rodzaju robótek.

niedziela, 29 stycznia 2012

Dopadła mnie wena

Dzisiaj miałam kręcić filcowe kulki do zaczętych korali, ale moje plany uległy zmianie. Przypomniałam sobie o ostatnio zakupionych antyramach i postanowiłam namalować obraz czesanką. Najpierw powstały maki,bo są to moje ulubione kwiaty, podobnie, jak tulipany i słoneczniki. Następnie pojawił się krajobraz przypominający zachód słońca, później przyczaił się kotek, a na koniec abstrakcja. Chyba przez kilka najbliższych dni będzie przybywać tych obrazków, bo bardzo mi się ta zabawa spodobała. Ja jestem "ciepłolubna", więc kiedy przyjdą syberyjskie mrozy, którymi straszą  synoptycy, zaszyję się w ciepłym domku i będę układać pasemka wełny i pić z mężem moją ulubioną latte macchiato.







niedziela, 15 stycznia 2012

Niedzielny spacer

Kolejna porcja zdjęć zimowej aury, tym razem w wykonaniu mojego męża. Fotki przedstawiają: wieżę widokową, jezioro i panoramę naszej miejscowości.





Dla odmiany naleśniki z zielonym farszem

Regularnie oglądam program telewizyjny Ewy Wachowicz pt. "Ewa gotuje". Niektóre z przepisów wcielam w życie, jak np ten - na naleśniki ze szpinakiem pod pierzynką serowo-beszamelową, które zaserwowałam na wczorajszy obiad.
Przepis znajdziecie tu: www.ewawachowicz.pl



wtorek, 3 stycznia 2012

Prezenty, upominki, niespodzianki

Kto nie lubi dostawać prezentów? Ja cieszę się szczególnie z tych wykonanych własnoręcznie przez moich znajomych, przyjaciół, uczniów. 

Na wstępie pochwalę się wygranymi candy, o których wspominałam na pasku bocznym.




Tak prezentują się śliczne szydełkowe bombki  od Janeczki. Są wspaniałą ozdobą mojego pokoju. Zaczepiłam je na gałązkach wierzby mandżurskiej obok  białych również szydełkowych śnieżynek. Janeczka obdarowała mnie również piękną kartką ze wzruszającym wierszem ks. J. Twardowskiego.








A taką oto elegancką, tęczową bombkę dostałam od Magdy. Stoi dumnie na środku stołu i cieszy oko wszystkich domowników i gości.





Jeszcze trzecia wygrana, od Kasi - cudowne, mieniące się w słońcu  kolczyki z moimi ulubionymi kryształkami Svarowskiego. Nie rozstaję się z nimi, noszę je codziennie. W komplecie był też praktyczny wieszaczek na kilka par kolczyków. 











Oprócz nich Kasia przysłała mi także taką prześliczną, brokatową kartkę z życzeniami.



 

iris folding



Iris folding czyli składanie papieru, swego czasu  robiłam w tej technice obrazki i karteczki.