O mnie

Moje zdjęcie
Mazury, Poland
Żona, matka,nauczycielka oraz maniaczka wszelkiego rodzaju robótek.

sobota, 29 grudnia 2012

Otrzymałam wyróżnienie

Witajcie, witajcie!  Co u Was nowego? Ja choruję na chroniczny brak czasu, ogrom obowiązków nie pozwalał mi ostatnio na aktywność na blogu, ale mam nadzieję, że nie gniewacie się i zrozumiecie.

Święta minęły, poczyniłam podobnie, jak wiele blogerek kartki świąteczne. Wszystkie poleciały w świat. Mam nadzieję, że spodobały  się obdarowanym - ludziom o złotych sercach, którzy zajmują się działalnością charytatywną, którym nie obcy jest los innych, potrzebujących, chorych.

Sześć kartek "udziobałam" igiełką i czesanką, na gotowych arkuszach filcu. Motywy zimowe i świąteczne.
Bolały paluszki, oj bolały. Połamała się też igiełka, została ostatnia - jedyna. Z efektu jednak jestem zadowolona. Ciekawa jestem Waszych opinii.









 Miło mi Wam oznajmić, iż dostałam 2 wyróżnienia: od niezwykle utalentowanej osoby z bloga http://www.montowniaody.pl/, tworzącej m.in cudne filcowe torby oraz od właścicielki bloga  http://malgosiowy-kram.blogspot.com/. Jest mi bardzo miło, dziękuję serdecznie.

Zasady przyznawania wyróżnienia są następujące:

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Zamieszczam pytania, które otrzymałam z bloga http://www.montowniaody.pl/ i moje odpowiedzi:

1. Sutasz - kochasz czy może nienawidzisz? 
 Lubię, ale nie posiadam i nie potrafię, jest to dla mnie zbyt skomplikowana i pracochłonna technika. Podziwiam osoby, które to robią.

2. Barwy ciepłe czy zimne?
Oczywiście barwy ciepłe - czerwień, pomarańcz, żółty.

3. Bigle zwykłe, angielskie czy może wkrętki?
Zdecydowanie bigle angielskie, nie lubię wkrętek

4. Zapięcie do bransoletki: typu toggle czy tradycyjny karabińczyk?
Wszystkie bransoletki mam z karabińczykiem, więc nie mam doświadczenia z toggle.

5. Broszka: filcowa na zimę czy może tiulowa (lub z organzy) na lato?
Lubię wszystkie broszki, wykonane różnorodnymi technikami. 

6.Pudełeczko na biżuterię: złote czy srebrne?
Kocham srebro, więc wybieram srebrne.

7. Kolczyki: skromne maluszki czy może bardziej okazałe w formie ?
Preferuję duże kolczyki, w ogóle dużą, okazałą biżuterię.
  
8. Kolczyki: smukłe i długie czy krótsze i pękate?  
Krótkie i pękate. Mam krótkie włosy, więc takie bardziej mi pasują.


9. Sutasz z dużą ilością koralików Toho (tak na bogato) czy może sutasz z większą ilością sznurka?
Raczej z przewagą sznurka.

  
10. Blog: wyłącznie rękodzielniczy czy może z postami na różne tematy?
Rękodzieło, ale nie wyłącznie.


11. Co Ci się nie podoba w wyglądzie mojego bloga (tak krótko)?
Podoba mi się wszystko, bez wyjątku.

A oto odpowiedzi na pytania z drugiego bloga http://mojedubaninki.blogspot.com:

 1. Woda czy sok?
Zdecydowanie wolę sok.

2. Bajka czy horror?
Lubię bajeczki, szczególnie przed snem.
  
3. Optymizm czy pesymizm?
Zawsze jestem optymistką, patrzę na świat przez różowe okulary.

 4. planowanie czy spontaniczność?
 Raczej planowanie, ale czasem spontan.

 5. Wiara czy nadzieja?
Czasem wiara, częściej nadzieja.

 6. pieniądze czy miłość?
Oczywiście miłość, zawsze na pierwszym miejscu.

7. owoc czy warzywo?
Na surówkę warzywo, na deserek owoc.

 8. dzień czy noc?
W zależności od okoliczności.

 9. filiżanka czy kubek?
Herbata w kubku, kawa w filiżance.
  
10.Restauracja czy fast food?
 Restauracja, nie lubię "śmieciowego jedzenia".

11.Książka czy film?
Wolę książkę, ale lubię też filmy.

Pozdrawiam koleżanki, ale niestety nie spełnię pozostałych warunków. Proszę wybaczcie mi, ale nie potrafię wybrać kilku blogów, wszystkie moim zdaniem zasługują na pochwałę, uznanie i uwagę; tym bardziej, że większość ma wielu obserwatorów.  Nie gniewajcie się, proszę.

piątek, 9 listopada 2012

Golf, kwiaty i wycinanki łowickie

Tak, wiem, ktoś pomyśli "znów te butelki". Ale one chyba nigdy mi się nie znudzą. Ciągle krążą mi po  głowie nowe pomysły na te te maleństwa  12-centymetrowej wysokości. Ozdobione są jak widać techniką decoupage. Te golfowe dodatkowo postarzyłam, by wyglądały na "nadgryzione zębem czasu", do kwiatowych dorzuciłam kilka cytatów, a łowickie to po prostu kolorowe, wesołe kogutki. Ciekawa jestem, które spodobają się najbardziej? Czy ktoś zechce ocenić, tj spojrzeć łaskawym, bądź krytycznym okiem. Wszystkie uwagi i komentarze mile widziane.













niedziela, 4 listopada 2012

Produkcja trwa

Wasze komentarze dodały mi skrzydeł. Dzięki nim powstały nowe serwetki. Są zapowiedzią kolejnych komplecików. Na razie eksperymentuję, by przekonać się, jaki wzór najbardziej mi odpowiada. Ostatnio dokonałam zakupu nowych kordonków Altin Basak Maxi w kolorze czekolady oraz Pyramid w kolorze starego złota. Popatrzcie, co się narodziło.
















Średniej wielkości gwiazda, na której spoczął ceramiczny anioł - mój świeży nabytek, serwetka w kolorze kawy z mlekiem, cztery z identycznego schematu w różnych kolorach i złota gwiazdka jako podstawka dla mniejszego anioła. Wszystkie schematy pochodzą z rosyjskich stron internetowych. Pod zdjęciami zamieszczam schemat większej gwiazdy, może ktoś skorzysta. Pozdrawiam bardzo ciepło.

Jeszcze schemat białęj gwiazdy:






Wzór na serwetkę czekoladową znalazłam także tu: http://xxxxkasi.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?556476

wtorek, 30 października 2012

Mój pierwszy serwetkowy komplecik

Hurra! Udało mi się ukończyć komplet złożony z sześciu szydełkowych, niewielkich serwetek. Będą służyły jako podkładki pod filiżanki. Kolor obowiązkowo limonkowy - jak większość dodatków w moim pokoju. Dzierganie trwało siedem wieczorów. Średnica ich wynosi 14, 5 cm.
Wzór serwetek mnie urzekł, a znalazłam go na blogu http://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com. Często tam zaglądam i podziwiam piękne prace Uli. Zajrzyjcie tam koniecznie.






czwartek, 25 października 2012

Jubileusz ślubu



W ubiegłym tygodniu  moi uczniowie występowali przed zacną publicznością, tańczyli kujawiaka i śpiewali przyśpiewki ludowe. Kilka par małżeńskich z naszej miejscowości obchodziło 60 - diamentowe i 70 -kamienne gody. Dzieci śpiewały, recytowały, tańczyły, a moim zadaniem było przygotowanie dwóch pamiątkowych obrazków. Wykonałam je z pasemek wełny - takiej do filcowania. Ponieważ moimi ulubionymi kwiatami są słoneczniki i maki, właśnie one znalazły się w moich pracach. Identyczne maki robiłam już kiedyś, ale zostawiłam je sobie. Wykonałam je ponownie. Tym razem wyszły trochę większe z grubszą łodyżką. Mam nadzieję, że sprawiły komuś radość i zdobią ściany tych przemiłych osób.

niedziela, 14 października 2012

Nie wiedziałam, że tak bardzo lubię ten zestaw kolorów, tj biały i czarny. Jakiś czas temu pokazywałam kuchenne butelki w tym zestawieniu, a dziś malutkie z grafiką pochodzącą z blogów: www.malowanykokon.blogspot.com i www.clipartof.com. Tematyka różnorodna - damy w nakryciach głowy, zegary, rower, wędkarz, metryczki z napisami. Każda flaszeczka ozdobiona dwustronnie. Wszystkie, choć takie niewielkie stoją dumnie na otwartej półce w mojej kuchni. Bardzo lubię te moje drobiazgi. Mam cichą nadzieję, że i Wam przypadną do gustu.





I jeszcze chwalę się wyróżnieniem, które kilka dni temu przyznała mi Ania z bloga www.zycienitkamalowane.com.

Dziękuję Aniu, to dla mnie zaszczyt.
A ja - zgodnie z zasadami przyznaję wyróżnienie blogom:

 http://brydzina.blogspot.com/
 http://cohenna.com/
 http://van-gugi.blogspot.com/
 http://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/
 http://malowanykokon.blogspot.com/
 http://domnagorce.blogspot.com
 http://namoimpoddaszu.blogspot.com/

Podziwiam prace wielu blogerek, ale niestety dziś mogę wyróżnić ich tylko kilka. Pozdrawiam wszystkie bratnie dusze. Do następnego.











niedziela, 7 października 2012

Wszystkiego po trochu

Dzień dobry jesiennie! Skoro jesień to i grzybki. Kilka z nich zagościło znów na moich ukochanych maleństwach. Chyba nigdy one mi się nie znudzą. Wciąż przychodzą mi do głowy coraz to nowe pomysły na ich ozdabianie.
Ostatnie wciągnęły mnie do reszty niewielkie serwetki - podkładki pod filiżanki, ten sam wzór, różnią się jedynie kolorem. Zabrakło morelowych nici, a że nigdzie dotychczas nie udało mi się dokupić, muszą cierpliwie czekać na towarzystwo.
Średnica serwetek wynosi 17 cm, a wzór pochodzi z gazetki "Sabrina robótki extra" - 1/2012. Wykonanie ich sprawiło mi wiele radości, bo nigdy dotychczas szydełkowych serwetek nie robiłam, a miseczki pokazywane wcześniej na blogu były z serwetek "zdobycznych". Ponadto wydziergałam kolejne zakładeczki-wachlarzyki w prezencie dla kuzyneczek, które dużo czytają. Mam nadzieję, że przypadły im do gustu. Do usłyszenia wkrótce.