O mnie

Moje zdjęcie
Mazury, Poland
Żona, matka,nauczycielka oraz maniaczka wszelkiego rodzaju robótek.

czwartek, 15 sierpnia 2013

Alergia na kota

Od wielu lat mam alergię na sierść kota, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by cieszyć się kotem własnoręcznie wykonanym. Moje dwa kotki z kamieni przycupnęły cichutko pod schodami i spoglądają swoimi zielonymi ślepiami na gości, którzy odwiedzają moje skromne progi. Ten czarny, kiedy jest zmęczony czasem wskakuje do wiklinowego kosza, by zdrzemnąć się chwilkę. Polubiłam je od kiedy je mam, choć są takie gładkie i zimne.



Aby było weselej i bardziej kolorowo w naszym ogródeczku, znieśliśmy z mężem ze strychu stary rower naszego syna i teraz służy nam za kwietnik. Doniczki z surfiniami umieściliśmy w skrzynkach, a na środku znalazły swe miejsce begonie w gliniaku oplecionym wikliną. Tło, tj zniszczone, zardzewiałe przęsło pomalowałam złotą farbą w sprayu.

Jak Wam się podoba taki kwietnik? Ja jestem z niego bardzo zadowolona.


A kto powiedział, że kwiaty muszą rosnąć na rabatce lub w doniczce? A może posadzić je w drucianym koszu na ziemniaki? Czemu nie! Oczywiście też musi być złoty. Kiedy zakwitną nasturcje, będzie pięknie.



niedziela, 4 sierpnia 2013

Recyklingowe dekoracje

Dzień dobry w upalny dzień! Ciepło, duszno, wakacyjnie, ale nie wolno narzekać. Można kąpać się w letniej wodzie, skwarzyć się na słońcu lub zajmować się rękodziełem. Przy pomocy męża powstały ostatnio takie oto ozdoby do kuchni i pokoju synów. Pierwsza z nich to gitara, która zalegała od lat na strychu, nieużywana, bez strun. Ozdobiliśmy ja serwetkami z motywami z obrazów Gustawa Klimta.
















Jestem chomikiem - zbieraczem, więc gromadzę najróżniejsze przedmioty, które niejedna osoby wyrzuciłaby dawno na śmietnik. Dzięki mnie ocalały więc trzy pięciolitrowe beczułki po piwie. Teraz zdobią nasze mieszkanie. Znów gości tu decoupage. Na jednej z nich musiały znaleźć się moje ulubione maki, na drugiej oliwki, a na trzeciej - tulipany. Jestem zadowolona z efektu końcowego, po położeniu dwóch warstw lakieru wyglądają naprawdę ciekawie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie znad naszego polskiego morza, z pobytu w cudownej Łebie.